Niektórzy inwestują długoterminowo – w mieszkanie, nieruchomości, działki lub akcje, które mają przynieść dalekosiężny zwrot. Inni szukają inwestycji krótkoterminowych, które są związane z małym ryzykiem. Ciekawym pomysłem na początek jest zainteresowanie się obligacjami. Czym są i jaki procent zwrotu mogą zaoferować?
Obligacja jest zabezpieczeniem serii lub na okaziciela, lub papieru wartościowego z prawem do spłaty określonej kwoty należnej i, w stosownych przypadkach, zapłaty określonych zysków i innych zobowiązań. W ten sposób obligacja umożliwia podmiotowi dostarczenie źródła finansowania bez konieczności zaciągania pożyczek (na przykład w banku), dzięki czemu baza wierzycieli jest rozłożona na szeroką gamę posiadaczy obligacji.
Obligacje są zazwyczaj emitowane przez państwo, samorząd terytorialny (region, gminę) lub korporację (podmiot prawny). Ale każda osoba fizyczna może być emitentem obligacji. Warunkiem wstępnym publicznego oferowania obligacji w wielu krajach jest zatwierdzony prospekt emisyjny lub np. kwota emisji do 1 mln. Alternatywnie może być oferowana tylko prywatnie.
Obligacje można klasyfikować według kilku kryteriów. Najczęściej obligacje są podzielone według ryzyka, rodzaju emitenta, terminu zapadalności, stopy procentowej i powiązanych kategorii. Choć obligacje formalnie nie są zależne od innych państw oraz od np. kursu wymiany chf na euro, to nie można zapominać, że to sytuacja gospodarcza państwa ma wielki wpływ na wypuszczanie obligacji.
Obligacje są przedmiotem obrotu głównie na rynku pozagiełdowym, gdzie warunki transakcji są negocjowane między stronami transakcji. Obrót pozagiełdowy pociąga za sobą pewien brak przejrzystości, ponieważ umowy nie są standaryzowane i żadne transakcje nie są nigdzie wyświetlane. Część obrotu obligacjami odbywa się również na rynkach publicznych.
Obligacje to inwestycja pewna i mało ryzykowna. Nie daje ona jednak szans na duże zyski, a jedynie na przeciwdziałanie inflacji pieniądza. Jednak w pewnych sytuacjach jest korzystnym rozwiązaniem, a z pewnością lepszym niż trzymanie pieniędzy w skarpecie.
Przeczytaj również
Nie wiesz w co zainwestować? Inwestuj w samego siebie!
Inwestowanie w witryny hazardowe
Czy lokaty mają jeszcze sens?