Analiza sytuacji

Analiza sytuacji lub inaczej mówiąc ocena postępów to coś, co warto robić w celu sprawdzenia efektów, jak i wszelkich błędów oraz zalet tego, co robimy. Sprawdzasz i analizujesz swoje postępy w tym, co robisz? Czy może jednak za bardzo nie zwracasz na to uwagi i twierdzisz, że jest to nieistotne, ponieważ jakoś to na razie jest i jakoś to będzie?

Takie podejście jest bardzo mylne. Nie robienie tego jest wspaniałym sposobem na osiągnięcie miernych wyników bądź nieosiągnięcie ich wcale. Analiza sytuacji pomaga w zweryfikowaniu tego, czy w danej chwili poruszasz się do przodu, stoisz w miejscu bądź się cofasz.

Analiza sytuacji? Ocena? Rób to regularnie.

Sprawdzaj własne postępy. Kiedy określasz cel, do którego dążysz, to wiadomo, że masz do przebycia pewną drogę. To na tej drodze tak naprawdę dokonujesz realizacji celu, więc bardzo ważne jest, żeby analizować to, co się robi. Jeśli zmieniasz cel co 5 min, to niestety jest zła wiadomość. Nie jest on na tyle silny, żebyś podjął skuteczne działania w kierunku jego urzeczywistnienia i nigdy nie dotrzesz tam, gdzie chcesz. Pamiętaj, celu nie zmieniasz ot tak co chwila. Zmienić się mogą sposoby dotarcia do niego i dlatego potrzebna jest właśnie analiza sytuacji.

Może się zdarzyć, że niektóre działania, zamiast przybliżać Cię do niego, czyli do celu, oddalają Cię od niego. Co zatem robić? Najlepszą i najbardziej sprawdzoną metodą jest planowanie – czyli notowanie i zrobienie listy rzeczy, które są do zrobienia na dany dzień, tydzień, miesiąc itd. i trzymanie się rozkładu jazdy. Robisz to z prostej przyczyny. Dzięki temu będziesz mógł ocenić postępy, jakie czynisz. Oczywiście lista rzeczy do zrobienia ma obejmować te, które mają się przyczynić do tego, że będziesz zbliżać się do mety i raczej w notatkach nie powinno widnieć: „dzisiaj 5 godz. oglądam TV”, „jutro 3 godz. gram w gry”, „pojutrze wypad na imprezę”.

Kiedy planujesz i realizujesz, masz możliwość przyjrzenia się efektom. Jeśli okaże się, że po jakimś czasie coś nie gra i nie poruszasz się do przodu, wtedy zaczynasz to analizować. Szukasz przyczyny i albo wprowadzasz korektę, albo kompletnie odrzucasz daną metodę i zajmujesz się szukaniem nowej, czyli czegoś, co działa lepiej. Także jak widzisz, analiza sytuacji usprawnia tylko to, co robisz. Dlaczego jednak zdecydowana większość ludzi tego nie robi? Ponieważ wiąże się to z samodyscypliną, regularnym robieniem danych czynności, odpuszczeniem sobie pewnych rzeczy, inwestowaniem własnego czasu i odwagą. Nie każdy chce się z tym mierzyć i stanąć twarzą w twarz z własną rzeczywistością, ponieważ oznacza to wzięcie odpowiedzialności na siebie. Nie będzie wtedy wygodnego zrzucania odpowiedzialności i winy na los oraz osoby trzecie.

Czasem bolesne może okazać się określenie punktu, w którym się znajdujesz i powiedzenie sobie: „no tak, jestem w ciemnej…” (chyba nie należy tego zdania kończyć). Niemniej jednak to Ci tylko pomoże, ponieważ właśnie dokonałeś analizy własnej sytuacji, a oznacza to, że chcesz z tej „ciemnej…” wyjść na słońce. I brawa za to, ponieważ większość ludzi woli żyć w jakiejś dziwnej iluzji nie mając kompletnie odwagi dostać klapsa od rzeczywistości w celu obudzenia się.

Analiza sytuacji to nic innego jak usprawnianie, zmienianie, wprowadzanie nowych metod do tego, co się robi.

Ujmując to krócej, jest to progres. Także nie bój się wprowadzać zmian do Twojego planu, otwórz się na nie, szukaj możliwości i inspiracji oraz wiedzy, których potrzebujesz. Kurczowe trzymanie się tego, co nie działa oddali Cię tylko od Twojego celu. Oceniaj, analizuj, a jak coś nie działa, wprowadzaj zmiany i korekty, szukaj nowych możliwości, a Twój cel zacznie się do Ciebie zbliżać.